Według źródła rządowego w nagraniu z więzienia Epsteina nie było „brakującej minuty”

/ Wiadomości CBS
Jak dowiedział się serwis CBS News, „brakująca minuta” z nagrania z monitoringu w Manhattan Metropolitan Correctional Center, gdzie w 2019 roku zmarł Jeffrey Epstein, może wcale nie zaginąć.
Kiedy Departament Sprawiedliwości i FBI opublikowały na początku tego miesiąca prawie 11 godzin nagrania, kod czasowy na ekranie przeskoczył o minutę do przodu tuż przed północą, co wywołało pytania o tę minutę przerwy. Nagranie pokazuje fragment obszaru w pobliżu celi, w której przetrzymywany był Epstein w noc, w której zmarł , co lekarz sądowy uznał za samobójstwo .
Rządowe źródło znające szczegóły śledztwa podało, że FBI, Biuro Więziennictwa oraz inspektor generalny Departamentu Sprawiedliwości są w posiadaniu kopii nagrania, na którym nie widać fragmentu sprzed 23:59 do północy, w dniu, w którym Epstein popełnił samobójstwo w swojej celi.
Niejasne jest, dlaczego ta sekcja zniknęła, gdy FBI opublikowało, jak twierdzi, surowy materiał filmowy z wnętrza Specjalnego Oddziału Mieszkalnego w noc śmierci Epsteina, z 9 na 10 sierpnia 2019 roku. Nagranie pochodziło z jedynej, jak twierdzą urzędnicy, kamery wideo, która rejestrowała materiał w tym oddziale. Nagranie to zostało przytoczone przez wielu urzędników państwowych jako kluczowy dowód w ustaleniu, że Epstein popełnił samobójstwo.
Śmierć Epsteina, podobnie jak wiele aspektów jego głośnej sprawy handlu ludźmi w celach seksualnych , stała się pożywką dla teorii spiskowych. Brakująca minuta spotęgowała te domysły po publikacji nagrania, kiedy media i detektywi-amatorzy, którzy je przeglądali, szybko zauważyli przeskok w znaczniku czasu na ekranie.
Prokurator generalna Pam Bondi została zapytana o tę lukę podczas posiedzenia gabinetu z prezydentem Trumpem 8 lipca. Stwierdziła, że brakująca minuta była wynikiem nocnego resetowania nagrania, które powodowało, że system nagrywania każdej nocy tracił jedną minutę nagrania, i przypisała tę informację Biuru Prionów.
„Była minuta, która nie pasowała do tego licznika, i z tego, co dowiedzieliśmy się od Biura Więziennictwa, wynikało, że co roku, każdej nocy, powtarzają ten film” – powiedziała Bondi. Sprzęt był stary – „z 1999 roku, więc każda noc jest resetowana, więc każda noc powinna mieć tę samą brakującą minutę” – dodała.
Bondi powiedział, że departament udostępni inne nagranie, na którym widać, że to samo działo się każdej nocy, gdy system wizyjny się resetował. Jednak to nagranie nie zostało jeszcze opublikowane.
Eksperci zajmujący się nagraniami z monitoringu, w tym specjaliści od analizy nagrań wideo, powiedzieli CBS News, że nocne resetowanie systemu byłoby czymś niezwykłym i nie jest to coś, co spotyka się w większości systemów wideo.
Jedno jest pewne, twierdzą eksperci kryminalistyki sądowej: wersja nagrania opublikowana przez FBI została zmontowana, a nie surowa, jak twierdził rząd. Bondi, zastępca dyrektora FBI Dan Bongino i inni publicznie oświadczyli, że nagranie zostanie opublikowane w niezmienionej formie.
Kiedy Departament Sprawiedliwości i FBI udostępniły nagranie opinii publicznej, w komunikacie prasowym poinformowano, że jest to „pełna, surowa” wersja nagrania i że „każda osoba wchodząca lub próbująca wejść na poziom, w którym znajdowała się cela Epsteina, ze wspólnego obszaru SHU, zostałaby uchwycona na tym nagraniu”.
Jim Stafford był jednym z kilku analityków kryminalistycznych, którzy przeanalizowali nagranie dla CBS News za pomocą specjalistycznego oprogramowania, aby wyodrębnić ukryte kodowanie, znane jako metadane. Stwierdził, że metadane wskazywały, że plik został utworzony 23 maja tego roku i że prawdopodobnie był to „zrzut ekranu, a nie rzeczywisty eksport” surowego pliku.
Powiedział również CBS News, że metadane wskazują, że film składa się w rzeczywistości z dwóch oddzielnych, połączonych ze sobą fragmentów. Został on również nieznacznie przyspieszony, więc film trwający 11 godzin trwa około 10 godzin i 53 minut.
CBS zwróciło się do FBI i Departamentu Sprawiedliwości o odpowiedź, ale odmówiono komentarza. Biuro Więziennictwa stwierdziło, że „nie ma żadnych dodatkowych informacji do przekazania”.
Cbs News